Wyświetlanie 1 rezultat(ów)
Zdrowie

T-sting: gadżet dla koneserów – Dajesz Ojciec

Do t-stinga podchodziłem z, delikatnie mówiąc, lekką rezerwą – no bo co jeszcze może zaskoczyć człowieka, który nie pamięta, kiedy ostatnio miał dzień bez wałka, z torby nie wyjmuje floss-bandów a jego znajomi z pracy przestali już zwracać uwagę, gdy czochra się o ścianę przy pomocy piłki lacrosse?Dobra – pomyślałem sobie – poturlam sie na tym, poroluję, dam szansę …