Odwiedzając po raz pierwszy warszawskie ( i nie tylko) boxy staram sie korzystać z niepisanej CrossFitowej zasady „pierwszy trening za free”. Stosuje ją większość znanych mi boxów i jest to moim zdaniem bardzo fajny, budujący ową osławioną CF community obyczaj, który daje okazję by wpaść do sąsiedniego boxa, poznać ludzi, spocić się razem a przy…
Te(k)st sponsorowany
Niemal każdy co bardziej poczytny bloger albo fejsbukowicz, publikuje różnego rodzaju testy i opinie. Czytając je mam wrażenie, że nie ma produktu złego – wszystko jest albo zajebiste, albo przynajmniej dobre – bo nawet jak ma jakieś wady, to minusy nie przysłaniają plusów i w ogólnym rozrachunku jest co najmniej przyzwoicie. Jako stary i zgorzkniały…
Jak równy z równym czyli polski CrossFiter na zachodzie
Gdy tylko dowiedziałem się, że matka korporacja wysyła mnie w zagraniczną delegację, z miejsca sprawdziłem boxy w mieście docelowym, po czym wysłałem mailowe zapytanie o możliwość wspólnego treningu. Ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu, trzy z czterech boxów odpisały, że bardzo chętnie przyjmą mnie za friko na „single drop-in”, co idealnie wpisywało się w moje wyjazdowe plany…