Różnica miedzy Tobą a zawodnikiem z czołówki jest taka, że on wymachał sztangą grube setki godzin – a ty nie.

Różnica miedzy Tobą a zawodnikiem z czołówki jest taka, że on wymachał sztangą grube setki godzin – a ty nie.
Pomimo ogromu miejsca i obfitości sprzętu, nie sądzę bym kiedykolwiek jeszcze odwiedził CrossCore.
jeśli czegoś nie potrafisz na co dzień, robienie tego po raz pierwszy w trakcie rywalizacji jest głupim pomysłem .
Polecam CrossFit biegaczom, ponieważ dzięki niemu zaczną przykładać uwagę nie tylko do nabijanych kilometrów, ale też techniki tego, co robią.
Jednym z głównych “atutów reklamowych” CrossFitu jest społeczność ćwiczących. Owa “CrossFit community” ma być tym, czego brak jest w klasycznych fitness klubach – zżytą paczką znajomych, sportową grupą wsparcia, która zamiast zawistnie patrzeć na twoje bicepsy, czy pośladki, będzie cię dopingować i wspierać w sportowej walce. Jednak sam sport i zdrowy styl życia to nie…
Żaden ruch nie robi takiego wrażenia na początkujących CrossFiterach jak “Wspieranie ciągiem na kółkach gimnastycznych”. Owszem, jest chodzenie na rękach, pompki w staniu na rękach, rwanie straszliwych kilogramów do siadu – ale wszystko to blednie w porównaniu z Muscle Upem. Nie dziwota więc, że każdy CrossFitter jak mu się tylko serce po pierwszym AMRAPie uspokoi
– Po co jest to ćwiczenie? – Christiano Ronaldo tak ćwiczy, więc nie pytaj tylko rób
Prawdziwa strefa dyskomfortu zaczyna się tam, gdzie rozum wyje “weź kurwa przestań” a jedynym, co pcha cię do przodu jest siła woli.
Planujesz wbić na ten krosfitnes i pokazać lamusom, kto tu jest szeryfem? Mam dla ciebie kilka dobrych rad, abyś nie zrobił z siebie skończonego idioty …
Niby ćwiczymy aby być wszechstronni, ale mam wrażenie, że to tylko slogany, które powtarzamy żeby odróżnić się od chłopaków z fitness klubu.
Nawaleni kosem sportowcy nie wyglądają jak ludzie i nie robią ludzkich wyników. To, co się dzieje to już jest “freakshow” – taniec niedźwiedzi i baba z brodą.