Można próbować walczyć o pudło mając jakieś nieduże słabości, ale trzeba też mieć coś, co je zrównoważy. Bezpieczniej jednak być świetnym we wszystkim.

Można próbować walczyć o pudło mając jakieś nieduże słabości, ale trzeba też mieć coś, co je zrównoważy. Bezpieczniej jednak być świetnym we wszystkim.
Jeśli od krytyki korona spada z głowy to znaczy, że jeszcze za wcześnie na noszenie korony.
Może CrossFit się nie wykoślawił, tylko zwyczajnie przestał udawać?
Zakładanie, że liczy się jak najlepszy efekt a wszystko poniżej 95% kwalifikuje się do poprawy jest najkrótszą drogą do frustracji
Co to za sprawność, gdy krzywisz się z bólu wchodząc po schodach?
Nie musisz wyglądać jak model. Wystarczy, że nie będziesz wyglądał jak dziad.
Moim priorytetem jest dobre samopoczucie – dlatego pozwalam sobie na bycie nieidealnym. To mój największy luksus.
rozumiem że moda, fajne filmiki w internecie i sylwetka plażowa na ostatnią chwilę – ale nie mów sobie, że możesz ćwiczyć na taniej podróbce
Co mnie interesuje, czy box „odprowadza składki” do centrali, czy nie? Formy mi to nie podnosi a sprzętu i miejsca w boxie od tego nie przybywa.
Nie da się pobiec stu metrów na skróty
Różnica miedzy Tobą a zawodnikiem z czołówki jest taka, że on wymachał sztangą grube setki godzin – a ty nie.